I rok projektu

Spotkanie międzynarodowe w Turcji

Jak to w Turcji było – czyli relacja z wizyty uczniów, którzy uczestniczą w programie wymiany młodzieży w ramach projektu Comenius „Uczenie sie przez całe życie“.

  17.10.2011

  Dzień wylotu na pierwszą wizytę roboczą w ramach programu Comenius. Siedmioosobowa grupa gotowa do wyjazdu. Na warszawskim lotnisku z niecierpliwością czekamy na samolot do Stambułu. Do hotelu w Gebze docieramy na 21 – zmęczeni, ale zadowoleni.

  18.10.2011

  Tego dnia udaliśmy się do szkoły tureckiej. Podobna była do naszych polskich lecz jej wyposażenie, a dokładniej wyposażenie klas, było zupełnie inne. Z tego co się nam wydawało, trafiliśmy do 3 lub 4 klasy(1-4 klasy są obowiązkowe jeśli dziecko chce kontynuuje naukę). Zamiast ławek uczniowie mieli stoliki, przy których siedziało po 2 osoby, a krzesełka zastąpione były zwykłymi małymi ławeczkami z oparciem. Najbardziej jednak zaskoczyła nas reakcja dzieci, gdy pojawiliśmy się na lekcji. Wszyscy bardzo się zainteresowali naszą obecnością. Niektórzy chcieli nawet nasze autografy.

   Następnie przeszliśmy do sali projekcyjnej i zaprezentowaliśmy projekty na temat zanieczyszczenia środowiska. Wtedy poznaliśmy również rówieśników z państw partnerskich projektu. Potem pojechaliśmy do galerii i rozmawialiśmy ze sobą grając w kręgle (drużyny były międzynarodowe) i jeżdżąc na go-kartach.

   

  19.10.2011

  Dzień minął nam pod znakiem zwiedzania Stambułu. Mieliśmy okazję zobaczyć jedną z najwspanialszych budowli tego miasta – Hagię Sofię. Wielkie wrażenie zrobiły na nas ogromne kamienne kolumny oraz kolorowe mozaiki za ścianach. Ogromnym przeżyciem było dla nas wejście do Błękitnego Meczetu. Z lekcji historii w szkole wiedziałyśmy jak ważną rolę w krajach muzułmańskich pełnią świątynie. Bałyśmy się, że jako kobiety nie zostaniemy wpuszczone do środka budynku. Zdjęłyśmy buty, na głowy założyłyśmy chustki i z wielką ciekawością weszłyśmy do środka. Zachwyciła nas miękkość dywanów oraz bogate zdobienia meczetu.

   

   

  Resztę popołudnia spędziliśmy na sławnym Grand Bazarze. Wielości i barwność prezentowanych artykułów przyprawiła nas o zawrót głowy. Z trudem wybrałyśmy drobiazgi dla naszych najbliższych. Bardzo potrzebną umiejętnością niezbędną w tym miejscu okazała się umiejętność targowania ceny. Mistrzem targu okazał się Piotrek, który potrafił zakupić rzecz za połowę ceny wyjściowej.

   

  Dużą niespodzianką tego dnia była sama podróż do Stambułu. W planach miała ona odbyć się autokarem. Jednak nasi tureccy gospodarze postanowili, że będziemy podróżować środkami transportu miejskiego – pociąg oraz prom. Dzięki takiemu rozwiązaniu mogliśmy zaobserwować codzienne życie Turków. Naszym zdaniem są to bardzo mili, sympatyczni, otwarci i gościnni ludzie, chociaż czasami krępowały nas spojrzenia mężczyzn.

  20.10.2011

  Ten dzień upłynął pod znakiem trzęsień ziemi. Około południa, całą grupą projektową, udaliśmy się do miejscowości położonej ok. 60 km. od Gebze. Po drodze mijaliśmy piękne krajobrazy i wielkie fabryki zanieczyszczające środowisko. Na miejscu zwiedzaliśmy muzeum poświęcone trzęsieniu ziemi, które miało miejsce w tym rejonie Turcji w 1999 roku. Dzięki symulatorowi mieliśmy możliwość doświadczyć na własnej skórze jak czują się ludzie podczas drgań ziemi. Zdjęcia ludzi i domów tuż po trzęsieniu przedstawiały tragizm wydarzeń. Bardzo nami wstrząsnęły. W Polsce raczej nie spotykamy takich zjawisk i do tej pory nie uświadamialiśmy sobie jak wielką tragedią jest trzęsienie ziemi. Dzięki wizycie w muzeum dowiedzieliśmy się jak zabezpieczyć mieszkanie na wypadek ruchów ziemi oraz jakie niezbędne rzeczy należy mieć przygotowane podczas szybkiej ucieczki z domu.

   

  Dalsza część dnia minęła nam na pełnej integracji między comeniusowymi zespołami. Sprzyjał temu spacer po parku, w którym, oprócz dużej ilości zieleni, mogliśmy zobaczyć stawy przeznaczone do hodowli ryb. W tym uroczym miejscu zjedliśmy wspólny posiłek, który był zakończeniem naszego kilkudniowego spotkania. Rozmowom i śpiewom przy stole oraz w autokarze nie było końca.

   

  Późnym wieczorem, zmęczeni, wróciliśmy do hotelu. Przyszedł dzień pożegnania. Ogarnął nas wielki smutek, że czas wizyty w Turcji, która przyjęła nas bardzo ciepło i serdecznie, już się kończy. Popłynęły łzy. Posypały się zaproszenia i obietnice kolejnych spotkań.

  Czas wspólnie spędzony nie był długi, ale zaowocował początkami międzynarodowych przyjaźni. Wizytę uważamy za bardzo udaną i wbrew pozorom była to ciężka praca. Jedyne chwile na odpoczynek, to czas podróży oraz wspólne rozmowy.

P. Banaś, M. Giermakowski, A. Iwańska, S. Ruszczyk

 

Spotkanie w Povoacao na wyspie Sao Miguel

W dniach 4 – 13 maja 2012 r. odbył się drugi już wyjazd związany z programem „Uczenie się przez całe życie – Comenius”. Tym razem sześcioro uczniów gimnazjum w Zespole Szkół Integracyjnych w Radomiu wraz z czworgiem nauczycieli oraz panią dyrektor, udało się do małej miejscowości – Povoacao na wyspie Sao Miguel położonej na Atlantyku. Spędzili tam 9 dni, poznając zwyczaje, tradycje i kulturę mieszkańców wyspy. Głównym celem spotkania była wymiana informacji na temat wulkanów i migracji. Uczniowie wszystkich krajów (Polska, Portugalia, Francja, Turcja i Wielka Brytania) zaprezentowali bardzo ciekawe filmy oraz prace plastyczne dotyczące realizowanego tematu. Przy okazji młodzież zwiedziła wyspę. Miała okazję zobaczyć cudowne krajobrazy, niezwykle urokliwe miejsca, delfiny, wieloryby oraz gorące źródła. Uczniowie poznali wielu ludzi, zawarli przyjaźnie, być może na długie lata. Był to niesamowity tydzień i wszyscy z ogromnym żalem oraz łzami w oczach opuszczali Povoacao. Długo będą wspominać otwartość i gościnność gospodarz oraz serdeczną atmosferę podczas pracy w międzynarodowych grupach. Już dziś nie możemy doczekać się kolejnego spotkania z uczestnikami projektu, które odbędzie się w Polsce w październiku. Mamy nadzieję na utrzymanie zawartych znajomości przez długi, długi czas.